O marce :
Kosmetyki kolorowe do twarzy i ciała Benefit są popularne nie tylko wśród amerykańskich gwiazd, ale także w ponad 30 krajach świata. W 1976 r. otwarto w San Francisco pierwszy butik z tymi kosmetykami. Produkty Benefit osiągnęły ogromny sukces nie tylko dzięki ich składowi, ale również dzięki oryginalnym, dowcipnym opakowaniom. Z luksusowych kosmetyków możemy wybrać na przykład krem lub serum do twarzy, albo łagodzący peeling. Skuś się na piękno w żartobliwym opakowaniu - same założycielki Jean i Jane Ford powiedziały, że: „Śmiech jest najlepszym kosmetykiem".
Moja opinia:
Płynny róż Benetint nada transparentny kolor płatków róż policzkom i ustom; utrzymuje się godzinami i wytrzyma każdą liczbę pocałunków.
Stworzony w latach 70-tych dla egzotycznej tancerki ( eh...wiemy) Benetint dziś ma już status produktu kultowego.
Uwielbiają go gwiazdy filmowe, wizażyści i dziewczyny na całym świecie.
Lekki i sexy, doskonały dla każdej karnacji. Niewinny i prowokujący
Nie rozmazuje się. Nie pozostawia śladów. Długotrwały.
Stosowanie:
Narysuj trzy kreski na policzkach, a następnie rozetrzyj opuszkami palców. Następnie nałóż na usta.
Plusy :
+ ślicznie pachnie różami
+ długo się trzyma
+ daje piękny, naturalny kolor na skórze
+ wydajność (wystarczą dwie krople)
Minusy :
- cena
- używany na usta potrafi wysuszyć
- aplikacja - najlepiej rozciera się palcami, ale wtedy na palcach trzyma się równie mocno co na policzkach i ciężko go zmyć, bardzo tego nie lubię ;/ (może spróbuję gąbeczką)
Podsumowując, bardzo ciekawy produkt dobrej jakości, jak większość kosmetyków Benefitu, ale mimo wszystko, sama bym pewnie ponownie nie kupiła tak drogiego gadżetu (ten dostałam w prezencie) - różu prasowanego uzywa mi się na co dzień szybciej, precyzyjniej i bez tego całego bałaganu.
Używałyście go może?
Buziaki, Paula :*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Hej!
Cieszymy się, że chcesz skomentować ten post.
Pozdrawiamy! ♥