INGLOT to polska firma produkująca kosmetyki kolorowe, która pojawia się na wszystkich wydarzeniach branżowych na całym świecie. Aktywnie włącza się w międzynarodowe pokazy makijażu - The Makeup Show, IMATS, produkcje telewizyjne, Fashion Week w światowych stolicach mody.
Historia firmy sięga lat osiemdziesiątych, a pierwszą kolorową kolekcję tworzyły lakiery do paznokci. W niedługim czasie pojawiły się cienie do powiek i pomadki do ust. Dzisiaj markę charakteryzuje olbrzymi wachlarz kolorów i różnorodność oferowanych produktów. Niezwykle popularny i ceniony jest unikalny Freedom System umożliwiający dowolne łączenie ulubionych kolorów cieni do powiek, pudrów, róży do policzków, pomadek, korektorów i produktów do brwi.
Początkiem międzynarodowej ekspansji był rok 2006 i otwarcie pierwszego franczyzowego salonu w Montrealu w Kanadzie. W ciągu zaledwie kilku lat rozwój marki przybrał charakter lawinowy i dzisiaj dostępna jest na sześciu kontynentach. Nowe butiki pojawiają się przy głównych ulicach miast, w najważniejszych sieciach handlowych, jak Sears (Meksyk), Edgars (Południowa Afryka), Sogo (Malezja), a od września 2011 roku również w amerykańskim Macy's.
Obecnie INGLOT to ponad 530 salonów w 70 krajach 6 kontynentów, a intensywny plan rozwoju przewiduje otwarcia salonów zarówno na nowych rynkach, jak również i w krajach, w których marka jest już obecna.
Rysik Konturówki do ust SOFT PRECISION umożliwia precyzyjne podkreślenie, dając efekt pełniejszych ust. Różnorodność kolorów pozwala na dobór konturówki idealnej do odcienia pomadki lub błyszczyka.
No więc tak, firma Inglot jest mi bardzo dobrze znana, szczególnie z kredek do ust oraz cieni, które uwielbiam. Uważam, że są MAC może z nimi konkurować, a są o wiele tańsze, ponieważ cena takiej konturówki to zaledwie 20 zł. Kolor który wybrałam ma nr. 74, podobno jest to bardzo znany odcień, ponieważ używa go Maffashion czy Jessica Mercedes. Wydaje mi się, że będzie pasowała każdemu. Kolor ten to piękny zgaszony róż, podkreślający pigment ust. Moje usta i tak są dość ciemne same w sobie, ale bardzo podoba mi się efekt z konturówką. Można nim łatwo optycznie powiększyć sobie usta, albo dodać po prostu dziewczęcego koloru :) Jest to trwały kosmetyk, bowiem na moich ustach trzyma się ok. 5h. Bardzo się polubiłam z tym kosmetykiem- można uzyskać mniej trwały efekt- wystarczy najpierw nałożyć na usta odrobinę balsamu i na to dopiero konturówkę. Można też później dodać na środek ust odrobinę balsamu znowu i gotowe!
Nawet nie wiedziałam, że na iperfumy można kupić produkty z Inglota.
OdpowiedzUsuń___________________
www.justynapolska.com
Fashion & Beauty
nigdy jeszcze nie używałam kosmetyków tej firmy :)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
Kredke bym przygarnela :)
OdpowiedzUsuńPearl in Fashion
Kredka śliczna :)
OdpowiedzUsuńmybeautifuleveryday.blogspot.com
Bardzo lubię te oddychające lakiery, konturówki do ust też są świetne!
OdpowiedzUsuń