sobota, 29 kwietnia 2017

Travalo - atomizer - recenzja.

Hej! Dzisiaj o dziwo nie recenzja jakiegoś kosmetyku, ale akcesoria. Jest to atomizer marki Travalo który można sobie samemu napełniac ulubionymi perfumami.
Ja akurat go zakupiłam na iperfumy ale można go też kupić w drogeriach jak np. Douglas.

O marce : 

Travalo to genialny dodatek do klasycznych perfum. Jest to mały flakon do napełniania - przenośny rozpylacz wielkości szminki, wystarczający na 50 aplikacji. Jest dostępny w kilku kolorach. Travalo mogą używać zarówno kobiety, jak i mężczyźni. Zaletą tego rozpylacza jest jego lekkość i odporność na uderzenia. Zmieści się w każdej torebce i torbie podróżnej. Z boku buteleczki znajduje się przezroczyste okienko, przez które można sprawdzić zużycie perfum.

Moja opinia : 


Jest to  8-centymetrowy poręczny atomizer do perfum. Wykonany z wysokiej jakości aluminium lotniczego. Urządzenie jest bardzo wytrzymałe, nie zawiera szklanych elementów. Waży 13 g (co dla mnie jest bardzo ważnym aspektem, bo nie znoszę ciężkiej torebki) i mieści 4 ml perfum= 50 psiknięć. Przez przezroczyste "okienko" widzimy zużycie. Uzupełnienie Travalo podobne jest do doładowania zapalniczki gazem. Wystarczy zdjąć nasadkę perfum, nałożyć Travalo i pompować poruszając nm w górę i w dół. Przy napełnianiu nie tracimy ani jednej kropelki perfum, co często zdarzało mi się, przy przelewaniu do szklanych pojemniczków po próbkach. Jest akceptowany przez linie lotnicze- możemy mieć go przy sobie w bagażu podręcznym. Dostępny jest w kilku kolorach, ja wybrałam czerwony. Travalo podbiło moje serce dołączając do grona ulubieńców.
Travalo to całkiem nowy gadżet (przynajmniej w Polsce) stworzony dla osób, które lubią pachnieć przez cały dzień, a niekoniecznie mają gdzie nosić ze sobą całą fiolkę perfum. Czyli DLA MNIE. Ja uwielbiam pachnieć perfumami a niestety na mojej skórze nie wszystkie lubią się trzymać. Kiedyś kupowałam Sephorowe perfumy (takie w podłużnych fiolkach) i przepsikiwałam do nich moje ulubione perfumy - oczywiście tracąc przy tym więcej niż zyskując, bo wyciekały, lądowały wszędzie tylko nie w fiolce.




A Wy lubicie tego typu gadżety?

Buzka, Paula :*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Hej!
Cieszymy się, że chcesz skomentować ten post.
Pozdrawiamy! ♥