czwartek, 30 czerwca 2016

Max Factor False Lash Effect Velvet Volume

Dzisiaj przygotowałam dla Was recenzję mojego ostatnio ulubionego tuszu do rzęs marki Max Factor, a mianowicie - Max Factor False Lash Effect Velvet Volume, który zakupiłam na iperfumy.

Kosmetyki Max Factor to jedna z najjaśniejszych gwiazd na rynku produktów do makijażu. Aktualny slogan „Max Factor - make-up makijażystów filmowych gwiazd“ to nie trik reklamowy, ale odzwierciedlenie rzeczywistości i historii marki. Marka Max Factor jest związana z przemysłem filmowym od samego początku, choć bardzo szybko odpowiedziała też na potrzeby życia poza ekranem. Dlatego dziś każdy może cieszyć się z takich samych produktów, jakich używa m.in. Julie Roberts, Gwyneth Paltrow, Renée Zelweger czy inne gwiazdy srebrnego ekranu.Jeżeli myślicie, że nazwa marki mówi o jakimś „maksymalnym faktorze“, bardzo się mylicie. Max Factor to marka stworzona przez Maksymiliana Faktorowicza, urodzonego w pobliżu Łodzi kosmetologa, który na początku XX w. wyemigrował do Ameryki. W Los Angeles założył sklep z produktami drogeryjnymi i perukarskimi. Firma Max Factor Company powstała w 1909 roku, wtedy też ruszono z produkcją nowych preparatów kosmetycznych. Od samego początku Max Factor zdobywał popularność w przemyśle filmowym. 

Plusy: - wydajność (przy codziennym używaniu starcza mi nawet na pół roku!!!)
- nie wysycha ani nie robi się gęsty
- nie skleja rzęs
- pogrubia i wydłuża rzęsy
- nie uczula! (jestem dosyć mocnym alergikiem, parę lat temu musiałam odstawić kosmetyki, ponieważ moje oczy nie dawały rady, z tym tuszem nie mam żadnego problemu)
minusy:
- trochę drogi (jednak patrząc na wydajność, myślę, że i tak się opłaca)
- szczoteczka na początku trochę mnie kuła, jednak teraz w ogóle tego nie czuje.
Co do samego tuszu i efektu jaki daje:
-gdy jakiś czas temu miałam problem z rzęsami i sporo mi ich wypadło ten tusz kompletnie się nie sprawdzał. robił mi trzy małe owadzie nóżki. masakra. 

- teraz gdy rzęsy są w dużo lepszej kondycji i odrosły tusz nadal jest bardzo przeciętny. daje słaby efekt i szybko moje rzęsy skleja.

podsumowując:
- tusz od początku miał na szczoteczce grudki (wątpie żeby był stary, konsystencja była ok - wydaje mi się, że to przez szczoteczkę)
-szczoteczka jest twarda i kłuje mnie w oczy jak maluję rzęsy jest po prostu nieprzyjemna. 
- tusz daje b.ładny efekt wydłużenia ale prawie zero pogrubienia
- zapach ostry średnio przyjemny ale tusze z max factor tak mają
- dobrze się trzyma, nie odbija na górnej powiece
-delikatnie się obsypuje (takie malutkie czarne kropeczki - nie znoszę tego efektu)
dość dobrze się zmywa.






Miałyście go? :)

Miłego wieczoru, Paula :*



1 komentarz:

Hej!
Cieszymy się, że chcesz skomentować ten post.
Pozdrawiamy! ♥